Na urlopie zawsze jest przyjemnie, twierdzi znakomita większość powracających z wakacji. I to zarówno ci, którzy trafili na deszcz, jaki i ci, którym świeciło słońce... Jasne... Nie mieli na głowie trosk zawodowych, które umieją skutecznie spędzić sen z powiek.
Powrót do codziennych obowiązków jest wielkim stresem. Wciąż pamiętamy wakacyjną beztroskę, która pozwoliła zwolnić tempo życia, a zarazem denerwujemy się, że nie udźwigniemy wszystkich obowiązków...
Mówiąc bez ogródek – ten stres nie jest wywołany pracą samą w sobie, bo przecież jesteśmy fachowcami i wiemy, czego od nas wymaga. Napięcie wywołują raczej okoliczności, w jakich ją wykonujemy – upierdliwy szef, niesympatyczni koledzy, niesprawiedliwe rozdzielanie obowiązków służbowych. A także… nasze własne wady.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz