- Młodzi muszą zacząć pracować już na studiach - powtarzają od lat pracodawcy. Studenci coraz częściej biorą sobie te porady do serca. Już około 40 proc. z nich pracuje na studiach. Nie chcą zostać na lodzie, gdy zdobędą już dyplom.
Tak wynika z badania "Przyszłe kadry polskiej gospodarki". Raport powstał w ramach Badania Kapitału Ludzkiego realizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Młodzi zdają sobie sprawę, że dorastają w czasach, w których wejście na rynek pracy jest bardzo trudne.
- Dwadzieścia lat temu dwudziestoparolatek, którego jedynym atutem była znajomość angielskiego i głowa na karku mógł w ciągu 3-4 lat zostać prezesem firmy, mimo braku jakichkolwiek formalnych kwalifikacji - mówi prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny w PwC, dyrektor Szkoły Biznesu Politechniki Warszawskiej. Dziś - zdaniem prof. Orłowskiego - znacznie wzrosły wymagania pracodawców, potrzebne stały się zupełnie inne kwalifikacje, a znajomość języka obcego jest po prostu konieczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz